W ubiegłym tygodniu utrwalając materiał przed maturą licealiści z klasy biologicznej wybrali się do Muzeum przy Katedrze Anatomii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jednak specyfika tego miejsca nie pozwoliła wszystkim uczniom skorzystać z jego zasobów. Okazało się, że bardziej wrażliwe osoby na widok ludzkich szczątków (zwanych tu z szacunkiem: „preparatami” w odróżnieniu od czeskiego określenia „żivotne odpadky”) oraz wszechobecne zapachy formaliny nie były w stanie zwiedzić tej niezwykłej wystawy. Pierwsze eksponaty pochodzą sprzed 200 lat i zostały sprowadzone z Wiednia. Obecnie, to najstarsze europejskie muzeum tego typu liczy przeszło dwa tysiące preparatów z działów osteologii, artrologii, anatomii porównawczej i antropologii, prezentowanych w trzech salach wystawowych. Służy jako nieoceniona pomoc procesie dydaktycznym i cieszy się dużym zainteresowaniem zwiedzających. Największe zainteresowanie wzbudziły zmumifikowane szczątki, preparaty mikrokorozyjne, patologie kośćca, a także płody na poszczególnych etapach rozwoju.
Zgromadzone w muzeum eksponaty świetnie ilustrują złożoność ludzkiego organizmu, wzbudzając podziw dla misterności jego wnętrza oraz zdolności preparatorów. Być może niektórzy spośród uczestniczącej w zajęciach młodzieży będą tu wracać już jako studenci jeszcze wiele razy.
prof. Beata Sobocińska
Najnowsze komentarze